Strażacy z miejscowej Jednostki Ratowniczo Gaśniczej usuwali skutki kolizji samochodów osobowych, do której doszło w niedzielę 1 marca u zbiegu ulic Promienistej i Robotniczej w Krotoszynie. Kierowca samochodu marki Audi nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu samochodem marki Mercedes-Benz. Wezwani ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli akumulatory oraz usunęli z nawierzchni rozlane płyny eksploatacyjne.

tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG)

W dniu dzisiejszym tj. 28 lutego 2009r. obyło się szkolenie praktyczne ratowników mogących obsługiwać piły. Po szkoleniu teoretycznym, które trwało od wtorku przyszedł czas na szkolenie praktycznie. Zajęcia przeprowadzone w lesie w okolicach Chwaliszewa. W szkoleniu uczestniczyli strażacy z KSRG: JRG Krotoszyn, OSP Krotoszyn, OSP Biadki, OSP Roszki poza KSRG: OSP Chwaliszew, OSP Orpiszew wszyscy pomyślnie zaliczyli szkolenie.

Dzisiaj tj. 27 lutego 2009r. podobnie jak wczoraj jednostki: JRG Krotoszyn, OSP Krotoszyn oraz OSP Biadki uczestniczyły w wypompowywaniu wody w Gorzupii. Powodem podtopień był zapchany przepust. Strażacy przy pomocy dwóch motopomp szlamowych oraz dwóch motopomp pływających przepompowywali wodę. W czasie pompowania wody pomagali również pogotowiu wodno-kanalizacyjnemu w udrożnieniu przepustu.

W akcji udział wzięły:
JELCZ GCBA 5/32 - JRG Krotoszyn (KSRG)
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Krotoszyn (KSRG)
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Biadki (KSRG)

W dniu 26 luty 2009r. jednostki OSP Krotoszyn, OSP Biadki oraz OSP Gorzupia uczestniczyły w wypompowywaniu w miejscowości Gorzupia. Powodem podtopień był zapchany przepust. Strażacy przy pomocy dwóch motopomp szlamowych oraz dwóch motopomp pływających przepompowywali wodę. W czasie pompowania wody pomagali również pogotowiu wodno-kanalizacyjnemu w udrożnieniu przepustu. Na miejscu akcji był również Komendant Powiatowy, który koordynował działania strażaków.

W akcji udział wzięły:
VW Passat SLOp - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Biadki (KSRG),
VW T4 GLM - OSP Gorzupia.

Strażacy z trzech zastępów JRG oraz OSP Krotoszyn i OSP Biadki brały udział w ćwiczeniach na terenie firmy Mahle w Krotoszynie. Około godz. 13.20 zgłoszono alarm pożarowy w aftermarkecie. Wśród równych rzędów regałów zasłabł jeden z pracowników. Strażacy w pełnym oprzyrządowaniu chroniącym drogi oddechowe weszli na teren hali. Spod jednej z półek wystawały nogi pracownika. Strażacy natychmiast wynieśli poszkodowanego na świeże powietrze i tam udzielili pierwszej pomocy. W trakcie przeszukiwania pomieszczenia zasłabł również jeden z ratowników. I jego przetransportowano w bezpieczniejsze miejsce i udzielono natychmiastowej pomocy. W tym samym czasie dach aftermarketu był polewany woda, ponieważ obawiano się wypełznięcia ognia nad magazyn.

Tekst i foto: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN GBA 2,5/16 - JRG Krotoszyn (KSRG),
JELCZ GCBA 5/32 - JRG Krotoszyn (KSRG),
MAN SH 25 - JRG Krotoszyn (KSRG),
Renault Kangoo SLKw - JRG Krotoszyn,
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Biadki (KSRG).

Około godz. 12.33 w Roszkach doszło do zderzenia czołowego samochodu półciężarowego volkswagen LT 55 z powiatu ostrowskiego (POS) i ciągnika siodłowego marki Daf z powiatu poznańskiego (PZ). Do wypadku dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego wysłał trzy samochody strażackie. Dwa zastępy JRG z Krotoszyna i jeden zastęp OSP Roszki. Po dojechaniu na miejsce strażacy podjęli natychmiastową próbę oswobodzenia kierowcy z volkswagena. Rozcięli karoserię i użyli rozpieraka do uwolnienia poszkodowanego. Mężczyznę z licznymi obrażeniami wewnętrznymi odwieziono do Szpitala Powiatowego w Krotoszynie.

Tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Renault Kangoo SLKw- JRG Krotoszyn (KSRG),
Mercedes Benz GBA 2,5/16 - OSP Roszki (KSRG).

W niedzielny poranek, 25 stycznia, ok. godz. 7 rano w Krotoszynie ford transit wpadł w poślizg, wypadł z drogi i dachował. Samochód ciągnął za sobą przyczepkę. Prawdopodobnie kierowca jechał zbyt szybko i nie zapanował nad pojazdem. Do akcji wyjechały samochody ratownictwa technicznego z JRG Krotoszyn oraz OSP Biadki. Strażacy postawili samochód na koła, odłączyli akumulator i wyciągnęli auto na drogę. Osób poszkodowanych nie było.

Tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Ford Transit SLRt - OSP Biadki (KSRG).

Od wczesnych godzin rannych Powiat Krotoszyński spowijała gęsta mgła. Kierowcy z dużym wyczuciem i ostrożnością naciskają na pedał gazu, o wyprzedzaniu też raczej nie może być mowy. Wszyscy skupieni wpatrują się w dal i starają się przewidzieć ruch czy też zamiar innego kierowcy, tego nadjeżdżającego z przeciwka i tego jadącego w tym samym kierunku. Niestety, na nic zadały się ostrożność i spokojna jazda... dochodzi do zderzenia 3 samochodów... huk i trzask gniecionej i rozrywanej blachy karoserii samochodowych, urwane części podwozia z brzękiem kulają się po jezdni... ile to może trwać... kilka sekund, minutę?? Kto to może wiedzieć. Po tych kilku chwilach zapada cisza przerywana wołaniem o pomoc, przez głowę przewijają się myśli... czy ktoś zadzwonił po pomoc? A jeśli zadzwonił kiedy ona dojedzie do miejsca zdarzenia?? Pozostaje czekać na środku jezdni spowitej gęstą jak mleko mgłą, i ... i ten ból, który zaczyna o sobie przypominać i sygnalizować, że jestem ranny, że ... Ale znalazł się kierowca, który dojeżdża do miejsca zdarzenia, praktyczne tuż po tym, jak to się stało. Dzwoni pod numer alarmowy, dyspozytor w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie odbiera telefon, jest 6:30, wtorek 10 listopada 2009 roku. Po krótkiej rozmowie ze zgłaszającym wysyła zastęp ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej PSP z Krotoszyna, zastęp gaśniczy z OSP Krotoszyn, karetki pogotowia oraz policję. Po sześciu minutach służby ratunkowe docierają do miejscowości Nowy Folwark, są już na miejscu, dowódca w przeprowadzonym rozpoznaniu ustala, że w zdarzeniu udział brały dwa samochody osobowe i transporter. Kierowca jednego z samochodów jest uwięziony, pozostali opuścili pojazdy o własnych siłach, w sumie 8 osób poszkodowanych. Zespoły ratownictwa medycznego udzielają pomocy poszkodowanym, natomiast strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych rozcinają i rozginają karoserię samochodu, umożliwiając dostęp służbom medycznym, po kilku chwilach poszkodowany już jest ułożony na noszach i ewakuowany do karetki. Wszystkie osoby biorące udział w zdarzeniu zostają przewiezione do krotoszyńskiego szpitala. W tym samym czasie druga ekipa strażaków zabezpiecza teren działań, tak aby inni uczestnicy ruchu nie powodowali dodatkowego zagrożenia. Droga jest całkowicie zablokowana. W dalszej kolejności z jezdni usunięte zostają rozlane oleje i płyny eksploatacyjne oraz części karoserii. Działania prowadzono przez ponad dwie godziny. Tym razem nikt nie zginął, na szczęście są tylko osoby ranne. Jednak jak niewiele potrzeba, aby doszło do tragedii, jak niewiele potrzeba, aby stracić życie lub zostać trwale okaleczonym. Pamiętajmy zdrowia ludzkiego nie da się szybko naprawić, a jeśli nawet wrócimy do zdrowia fizycznego, to uraz psychiczny może pozostać do końca życia, a obrazy z wypadku będą wracały do nas jak bumerang w najmniej spodziewanych momentach.

Tekst: mł. bryg. mgr inż. Tomasz Niciejewski
Foto: dh Szymon Kujawa


W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG)
Renault Kangoo SLKw - JRG Krotoszyn (KSRG)
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Krotoszyn (KSRG)

Dzień 5 stycznia 2009, godzina 5.41. W Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie dzwoni telefon alarmowy dyspozytor odbiera i w słuchawce słyszy zdenerwowany męski głos Pali się hala produkcyjna w Konarzewie, gmina Zduny i za chwile w głośnikach już słychać zapowiedź: Samochód GCBA wyjazd do pożaru hali produkcyjnej, miejscowość Konarzew, gmina Zduny. Po krótkiej chwili ciężki samochód gaśniczy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Krotoszynie udaje się do pożaru. Ponadto dyspozytor wysyła samochody gaśnicze ze Zdun, Konarzewa, Baszkowa, Chwaliszewa, Krotoszyna. Po dojechaniu na miejsce przeprowadzono rozpoznanie w wyniku którego ustalono, że pożarem objęte jest całkowicie wnętrze hali wstępnej obróbki produkcji brykietów ze słomy (peletu), nagromadzona słoma oraz maszyny. Osób wewnątrz nie ma - pracownicy stoją na zewnątrz. Zagrożona jest hala produkcji brykietów. Teren akcji zabezpieczono, wygrodzono i oświetlono. Dowódca wzywa dodatkowo na miejsce pożaru podnośnik hydrauliczny i cysternę wodną. Ratownicy podają ciężką piane gaśniczą w obronie zagrożonej hali produkcyjnej, po stłumieniu pożaru przegrupowano siły i środki, podano dwa prądy wody w natarciu na paląca się słomę zgromadzoną wewnątrz hali wstępnej obróbki. Z drabin przenośnych oraz podnośnika hydraulicznego SH 25 D wykonano otwory w pokryciu dachu w celu oddymienia zadymionej hali. Po oddymieniu i przewietrzeniu z hali przy użyciu fadromy usunięto na zewnątrz spalony wózek widłowy oraz paląca się słomę i dogaszono. Z uwagi na duże zadymienie ratownicy pracowali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Działania ratownicze utrudniało bardzo silne zadymienie ograniczające widoczność praktycznie do zera oraz niska temperatura. W wyniku prowadzonych działań ratowniczo - gaśniczych uratowano halę i linię technologiczna do produkcji brykietu.

Tekst: st. kpt. Tomasz Niciejewski

W akcji udział wzięły:
JELCZ GCBA 5/32 - JRG Krotoszyn (KSRG)
JELCZ GCBM 18/8 - JRG Krotoszyn (KSRG)
MAN SH 25 - JRG Krotoszyn (KSRG)
Renault Kangoo SLKw - JRG Krotoszyn (KSRG)
VW Transporter SLKw - JRG Krotoszyn (KSRG)
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Krotoszyn (KSRG)
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Zduny (KSRG)
JELCZ GCBA 6/32 - OSP Zduny (KSRG)
Ford Transit SLRt - OSP Zduny (KSRG)
Star 244 GBM 2,5/8 - OSP Baszków (KSRG)
JELCZ GCBA 6/32 - OSP Chwaliszew
Star 200 GBM 2/8 - OSP Konarzew

Zastęp ratownictwa technicznego z krotoszyńskiej JRG tyle co wrócił do bazy po akcji w Smoszewie, a tu w głośnikach radiowęzła rozlega się głos dyspozytora, który zapowiada kolejny wyjazd do wypadku drogowego, tym razem na trasie Krotoszyn - Sulmierzyce. Oprócz zastępu z JRG do wypadku skierowane są także dwa samochody ( gaśniczy i techniczny) z Ochotniczej Straży Pożarnej w Sulmierzycach oraz Policja i Pogotowie Ratunkowe. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia strażacy ustalili, że samochód osobowy Ford leży na boku w rowie, lekarz po przeprowadzonym badaniu stwierdził, że kierowca i pasażerka nie odnieśli żadnych obrażeń. Działania straży polegały na zabezpieczaniu, oświetleniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatora. po zakończeniu czynności przez Policję i zabraniu rozbitego samochodu z jezdni usunięto pozostałości po wypadku. Akcja trwała jedną godzinę i 10 minut. Tym razem skończyło się na strachu i rozbitym samochodzie nie ucierpieli ludzie, a to jest najważniejsze. Bo przecież o ile samochód można naprawić czy kupić nowy to straconego zdrowia i życia nic nie jest w stanie wrócić. Zatem kiedy siadamy za kierownicą naszego samochodu z wielką rozwagą naciskajmy na pedał gazu i hamulca.

Tekst: st. kpt. Tomasz Niciejewski
Foto: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star 266 GBM 2,5/8 - OSP Sulmierzyce (KSRG),
Ford Transit SLRt - OSP Sulmierzyce (KSRG).

Dwójka dzieci w wieku 11 i 6 lat oraz kobieta zostali poszkodowani w wypadku drogowym do jakiego doszło w miejscowości Smoszew, gmina Krotoszyn. Dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie odebrał informację o tym zdarzeniu o godzinie 16:57. Natychmiast wysyła samochód ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej PSP w Krotoszynie, samochód ratownictwa technicznego i samochód gaśniczy z OSP Biadki oraz Pogotowie Ratunkowe i Policję. Po niespełna 9 minutach ratownicy docierają na miejsce zdarzenia, a w wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalają, że samochód osobowy Renault 19 na łuku drogi wpadł do rowu, ratownicy z karetki pogotowia opatrzyli osoby poszkodowane ( kobieta i dwoje dzieci 11 i 5 lat.). Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora i oświetleniu terenu prowadzonych działań. Ratownicy podarowali dzieciom maskotki Misia Ratownika. Uszkodzony pojazd przy użyciu wciągarki wyciągnięto na pobocze, sprawdzono czy nie ma wycieków paliwa i innych płynów, z jezdni usunięto pozostałości po wypadku. Akcja trwała 49 minut.

Tekst: st. kpt. Tomasz Niciejewski
Foto: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Biadki (KSRG).

Początek Nowego Roku był bardzo gorący dla strażaków z powiatu krotoszyńskiego. Tuż po północy wybuchł pożar w Świnkowie. Ogień objął całą drewnianą stodołę, która w całości była wypełniona słomą. Ochotnicy z , Biadek, Orpiszewa, Krotoszyna, Roszek, Chwaliszewa i Świnkowa oraz JRG z Krotoszyna całą noc walczyli z żywiołem. W bliskim sąsiedztwie stodoły znajdowały się inne zabudowania gospodarskie oraz dom mieszkalny oraz wiata z maszynami rolniczymi. Strażacy ścigali się z upływającym czasem. Ratownicy oświetlili miejsce pożaru i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Podano jeden prąd gaśniczy piany w obronie zagrożonych budynków gospodarczych i domu. Pięć prądów wody podano w natarciu na palącą się stodołę i budynek gospodarczy. Jak na złość sieć hydrantowa była niesprawna, dlatego na miejsce zdarzenia wysłano (GCBM 18 / 8) samochód z osiemnastoma tysiącami litrów wody. Po stłumieniu pożaru usunięto resztki słomy i drewnianej konstrukcji. Przydał się ładowacz rolniczy i przyczepy, którymi nadpaloną słomę wywożono na teren pola, na bezpieczną odległość. Po częściowym uprzątnięciu terenu strażacy powoli zaczęli się wycofywać. Akcja trwała do godzin południowych.

Tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
JELCZ GCBA 5/32 - JRG Krotoszyn (KSRG),
JELCZ GCBM 18/8 - JRG Krotoszyn (KSRG),
Renault Kangoo SLKw - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Krotoszyn (KSRG),
Mercedes-Benz ATEGO - OSP Roszki (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Biadki (KSRG),
Star 200 GBM 2/8 - OSP Orpiszew,
Star 66 GBA 2/16 - OSP Orpiszew,
Star 244 GBA 2,5/16 - OSP Chwaliszew,
Żuk GLM 8 - OSP Świnków.