W poniedziałek 9 marca, kilka minut po godzinie 13:00 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie wpływa zgłoszenie o pożarze w miejscowości Górka w gminie Kobylin...

Dyżurny Stanowiska kierowania natychmiast dysponuje do zdarzenia zastępy gaśnicze z jednostek OSP z Kobylina, Zalesia Wielkiego i Zalesia Małego, powiadamia Policję. Do zdarzenia udaje się również alarmowo Komendant Powiatowy PSP z Krotoszyna.

Po przybyciu strażaków na miejsce okazuje się że na placu składowym w miejscowości Górka pali się sterta pozostałości zebranych z poboczy dróg w tym plastyki, opony i inne śmieci. Bezpośrednio zagrożona jest stojąca obok wiata.

Ratownicy z pierwszego zastępu przybyłego na miejsce pożaru, po zabezpieczeniu terenu działań, podali dwa prądy gaśnicze wody - jeden prąd w natarciu na palącą się stertę i drugi w obronie zagrożonej wiaty. Po przybyciu kolejnych jednostek rozpoczęto przegarnianie pogorzeliska, które na bieżąco zostało zlewane wodą do całkowitego ugaszenia tlących się materiałów. Działania gaśnicze trwały około półtora godziny.

Tekst: kpt. Sławomir Włodarczyk
Foto: bryg. Mariusz Przybył

W sobotę 7 marca kwadrans przed godziną 21:00 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Krotoszynie wpływa zgłoszenie o wykolejeniu trzech cystern kolejowych w miejscowości Zduny....

Dyżurny do zdarzenia niezwłocznie dysponuje dwa zastępy ratowniczo gaśnicze z JRG Krotoszyn oraz dwa zastępy z OSP Zduny, następnie powiadamia policję i służby kolejowe z nakazem wyłączenia napięcia na trakcji kolejowej oraz wstrzymaniem ruchu kolejowego na tej trasie. Po przyjeździe na miejsce ratowników okazuje się doszło do wykolejenia trzech wagonów - cystern przewożących płynny asfalt. Jedna z cystern przewróciła się na bok, na skutek tego doszło do niewielkiego rozszczelnienia. Strażacy zabezpieczyli oraz oświetlili teren działań. Wyciek substancji z cysterny ograniczono oraz zabezpieczono poprzez podwieszenie wiader pod miejscem rozszczelnienia. Na miejsce zdarzenia przybywają kolejno, Z-ca K-ta Powiatowego oraz Komendant Powiatowy PSP w Krotoszynie przejmując dowodzenie. Z uwagi na niską temperaturę oraz warunki panujące na terenie akcji zadysponowano z JRG Krotoszyn namiot pneumatyczny. Po ustaleniu przez służby Właściciela przewożonej substancji, powiadomiono go o zaistniałym zdarzeniu i do czasu jego przybycia nadzorowano na bieżąco miejsce zdarzenia, następnie przekazano Właścicielowi skład wagonów wraz z miejscem zdarzenia i zastępy wróciły do bazy. Działania łącznie trwały przez ponad dziesięć godzin.

Tekst: bryg. Mariusz Przybył
Foto: JRG Krotoszyn

W środę 25 lutego 2015 roku o godzinie 1:57 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie wpływa zgłoszenie o pożarze budynku jednorodzinnego przy ul. Poprzecznej w Krotoszynie.

Dyżurny Operacyjny Powiatu wysłał do miejsca zdarzenia samochód gaśniczy i podnośnik hydrauliczny z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna oraz samochody gaśnicze z OSP Zduny i OSP Krotoszyn.
Po dojechaniu do miejsca zdarzenia Kierujący Działaniem Ratowniczym ustalił, że pali się opuszczony budynek mieszkalny. Ogień obejmował poddasze oraz drewnianą więźbę dachową. Nie występowało zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.
Strażacy zabezpieczyli i wygrodzili teren działania, podali wodę z dwóch linii gaśniczych na palące się poddasze. Rozstawiono podnośnik hydrauliczny w celu dogaszenia drewnianej konstrukcji dachu oraz jego częściowej rozbiórki. Po wykonaniu otworu w dachu ogień stłumiono przy użyciu wody. Nadpalone elementy więźby dachowej rozebrano przy użyciu podręcznego sprzętu burzącego i dogaszono. Po rozbiórce konstrukcji dachu obiekt sprawdzono kamerą termowizyjną, która nie wykazała podwyższonej temperatury i dodatkowych zarzewi ognia. Działania trwały 3 godziny 15 minut.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: JRG PSP Krotoszyn

W nocy 14 lutego 2015 roku do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie wpłynęło zgłoszenie o pożarze, do powstania którego doszło w Sulmierzycach.

Dyżurny Operacyjny Powiatu wysłał do pożaru ciężki samochód gaśniczy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna oraz dwa zastępy z OSP Sulmierzyce.

Po dojechaniu do miejsca zdarzenia Kierujący Działaniem Ratowniczo – Gaśniczym w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalił, że z kotłowni wydobywa się dym, mieszkańcy znajdują się na zewnątrz budynku, osób poszkodowanych nie ma, a zasilanie elektryczne jest odłączone.

Rota w aparatach ochrony dróg oddechowych weszła do wnętrza piwnicy wprowadzając linię gaśniczą wody w celu ugaszenia palących się materiałów, druga rota również w aparatach ochrony dróg oddechowych wynosiła na zewnątrz budynku nadpalone materiały, które były dogaszane. Wygaszono piec c.o. oddymiono pomieszczenia. Wnętrze kotłowni oraz przyległego pomieszczenia zostały sprawdzone kamerą termowizyjną - nie stwierdzono zagrożenia. Przy użyciu sprzętu pomiarowego sprawdzono pomieszczenia mieszkalne - zagrożenia nie stwierdzono. Działania trwały 1:38.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: JRG PSP Krotoszyn

W piątek 13 lutego 2015 roku do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie wpłynęło zgłoszenie o prawdopodobnym zatruciu tlenkiem węgla w jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego przy ul. 56 Pułku Piechoty Wlkp. w Krotoszynie. Do pożaru zostały wysłane 3 samochody z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP w Krotoszynie, Policja i Zespół Ratownictwa Medycznego.

Po dojechaniu do miejsca zdarzenia Kierujący Działaniem Ratowniczym w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalił, że w mieszkaniu na I piętrze w pokoju paliły się materiały opałowe w plastikowym pojemniku oraz częściowo wykładzina podłogowa. Występowało duże zadymienie. Pojemnik z materiałami opałowymi oraz wykładzinę ugasili mieszkańcy. Osoby poszkodowane znajdowały się na zewnątrz mieszkania.

Strażacy działając w aparatach ochrony dróg oddechowych dokonali pomiaru stężenia tlenku węgla - nie stwierdzono zagrożenia. Osoby poszkodowane ewakuowano z klatki schodowej na zewnątrz budynki i przekazano Zespołowi Ratownictwa Medycznego będącego na miejscu zdarzenia. Lekarz po zbadaniu 69 letniej kobiety i 20 letniego mężczyzny zdecydował o pozostawieniu ich w domu. Poszczególne pomieszczenie przewietrzono i oddymiono. Ponownie sprawdzono czy nie występują zagrożenie – zagrożenia nie stwierdzono. Działania trwały 16 minut.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: bryg. Mariusz Przybył oraz Gazeta Krotoszyńska

Jak łatwo można doprowadzić do niewyobrażalnej w skutkach tragedii, tragedii w której może zginąć cała rodzina, mieszkańcy domu, czy też znajomi, którzy do nas przychodzą. Kilka razy na terenie naszego powiatu doszło do zagotowania się wody w piecu centralnego ogrzewania. Na szczęście domownicy w porę zareagowali i zadzwonili do straży pożarnej.
Zadać należy sobie tylko pytanie czy straż pożarna jest od tego typu pracy… od dolewania do układu centralnego ogrzewania wody???. Może w tym czasie kiedy strażacy są zaabsorbowani tymi czynnościami w innym miejscu powiatu ktoś naprawdę może potrzebować pomocy, pomocy która może przyjść z opóźnieniem.

W poniedziałek 9 lutego 2015 roku do takiego właśnie zdarzenia doszło w Lutogniewie, gm. Krotoszyn. Zgłoszenie do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego wpłynęło o godzinie 13:50. Został wysłany ciężki samochód gaśniczy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna. Strażacy po kilku minutach dotarli pod wskazany przez Dyżurnego Operacyjnego Powiatu adres – pożaru jednak nie stwierdzono.
W czasie przeprowadzonego rozpoznania ustalono, że kocioł centralnego ogrzewania był używany. Z urządzeń pomiarowych na kotle c.o. wynikało, że w jego wnętrzu jest wysoka temperatura i są skoki ciśnienia w instalacji, doszło do zatrzymania krążenia wody w pompie obiegowej, co spowodowało wzrost temperatury wody i wytopienie się sterownika w układzie wodnym. Na szczęście nikt nie został ranny – nie doszło do rozszczelnienia pieca.
Strażacy wygasili ogień, paliwo stałe usunęli na zewnątrz co spowodowało obniżenie temperatury kotła. Sprawdzono czy nie ma pęknięć przewodu kominowego. Zagrożeń nie stwierdzono. Pomieszczenie kotłowni sprawdzono kamerą termowizyjną, żadnego zagrożenia nie stwierdzono.

Cała akcja trwała ponad godzinę. Straż Pożarna jest od tego by reagować na każde zagrożenie i tak robi.
Ale czy my jako użytkownicy i właściciele nie powinniśmy sprawdzić jaki jest stan wody w układzie centralnego ogrzewania?? Czy nie powinniśmy zapytać montera jak bezpiecznie eksploatować instalacje?? I w końcu czy nie powinniśmy przeczytać przed sezonem grzewczym Dokumentacji Techniczno Ruchowej ( DTR ).

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: bryg. Mariusz Przybył

W nocy 28 stycznia 2015 roku o godzinie 0:58 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie wpłynęło zgłoszenie o pożarze w hali produkcyjnej w zakładzie MAHLE Polska.
Do pożaru wysłane zostały dwa samochody gaśnicze z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna oraz dwa samochody z OSP Krotoszyn.
Po dojechaniu do miejsca zdarzenia Kierujący działaniem Ratowniczym ustalił, że wewnątrz jednej z hal zapalił się odcinek systemu wyciągowego, pracownicy przy użyciu gaśnic skutecznie stłumili pożar, jednak ogień przedostał się do systemu filtra, co spowodowało zadymienie przestrzeni hali.

Pracownicy zostali ewakuowani na zewnątrz, jeden z pracowników, który brał udział w gaszeniu pożaru skarżył się na nudności i duszność. W związku z powyższym osobie tej strażacy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy, która polegała na podaniu tlenu i udzieleniu wsparcia psychicznego. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz zdecydował o przewiezieniu poszkodowanego do SOR w Krotoszynie. W tym samym czasie strażacy dokonali rozbiórki instalacji i dogasili zarzewia ognia używając gaśnic proszkowych, śniegowych oraz piany z urządzenie ONE SEVEN. Działania trwały ponad dwie godziny. Pracownik po obserwacji został rano wypisany do domu.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: st. str. Szymon Kujawa

Piątek, 23 stycznia 2015 roku godzina 14:30…do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie wpływa zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego w Krotoszynie przy ul. Ostrowskiej.

Dyżurny Operacyjny Powiatu z uwagi na brak informacji o ilości osób poszkodowanych wysyła do miejsca zdarzenia dwa samochody gaśnicze i samochód podnośnik z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna.
Po 3 minutach zastępy mimo panującego tłoku na ulicach miasta docierają do miejsca zdarzenia. Kierujący Działaniem Ratowniczym w przeprowadzonym rozpoznaniu ustala, że na ulicy przez domem panuje bardzo duże zadymienie. Dym wydostaje się z przewodu kominowego budynku. W budynku znajduje się jedna osoba, nie zachodzi potrzeba ewakuacji.

Strażacy zabezpieczyli teren działania, w sprzęcie ochrony dróg oddechowych przeszukali pomieszczenia budynku, zagrożenia nie stwierdzono. Następnie przy pomocy sprawionego podnośnika SH-23 dostali się na dach budynku, gdzie stwierdzono pożar sadzy w kominie. Przy pomocy piasku pożar ugaszono. Za pomocą przyrządu pomiarowego SPERIAN dokonano pomiaru pod kątem obecności CO - zagrożenia nie stwierdzono. Zainteresowanie zdarzeniem i obecnością dużej ilości strażaków było bardzo duże, w związku z powyższym strażacy poinformowali mieszkańców pobliskich budynków o braku zagrożenia. Działania trwały 47 minut.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: Pani Ewa Serafiniak – Gazeta Krotoszyńska

We środę 14 stycznia 2015 roku strażacy z powiatu krotoszyńskiego włączyli się w poszukiwania zaginionego mężczyzny ( mieszkańca Starej Obry ), który wieczorem we wtorek wyszedł z domu i do niego nie wrócił.
W działaniach poszukiwawczych prowadzonych na powierzchni ok. 90 hektarów lasu w miejscowości Stara Obra i Szymanów uczestniczyło 34 strażaków PSP i OSP oraz 49 policjantów i pracowników leśnych.
Mężczyzna odnalazł się w Jarocinie podczas rutynowej kontroli prowadzonej przez Policję. Działania trwały 6 godzin 21 minut.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: mł. kpt. Tomasz Patryas

W sobotę 10 stycznia 2015 roku do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie wpłynęło zgłoszenie o pożarze samochodu na Placu Jana Pawła II. Dyżurny Operacyjny Powiatu wysłał do na miejsce zdarzenia ciężki samochód gaśniczy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna.

Po dojechaniu na miejsce zdarzenia Kierujący Działaniem Ratowniczym w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalił, że na skrzyżowaniu pali się komora silnika samochodu osobowego Opel Vectra, osób poszkodowanych nie ma, a pasażerowie są na zewnątrz pojazdu.
Strażacy ugasili pożar pianą podaną z urządzenia ONE CEVEN. Następnie zakręcili zawór butli gazowej LPG. Przy pomocy kamery termowizyjnej sprawdzili komorę silnika oraz wnętrze pojazdu - nie wykryto podwyższonej temperatury. Jezdnię zmyto prądem wody, a pojazd zepchnięto na pobocze, gdzie nie stwarzał zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Działania trwały pół godziny.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: JRG PSP Krotoszyn

Sobota, 10 stycznia 2015 roku, godzina 13:45. Pogoda nie sprzyjała spacerom, zimno, wietrznie i opady deszczu. Jednak mieszkańcy ul. Słowiańskiej w Krotoszynie wyszli na ulicę po tym usłyszeli najpierw huk, a później syreny alarmowe samochodów straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i policji.

Jak się okazało zderzyły się dwa samochody osobowe. Zgłoszenie o wypadku drogowym do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego wpłynęło o godzinie13:45. Dyżurny Operacyjny Powiatu wysłał do miejsca zdarzenia dwa samochody z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna i jeden samochód z OSP Krotoszyn.
Po dojechaniu do miejsca zdarzenia Kierujący Działaniem Ratowniczym ustalił, że doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych: Renault Megane i Skoda Octavia. Kierowca pojazdu marki Skoda Octavia opuścił pojazd o własnych siłach, natomiast kierowca pojazdu Renault Megane znajdował się wewnątrz rozbitego pojazdu i z uwagi na uszkodzenia samochodu nie ma do Niego dostępu. Droga była całkowicie zablokowana.
Strażacy zabezpieczyli teren działania, przy użyciu sprzętu hydraulicznego strażacy wykonali dostęp do poszkodowanego znajdującego się w pojeździe usuwając drzwi. Jednocześnie udzielono Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy uczestnikom wypadku polegającej na stabilizacji odcinka szyjnego kręgosłupa, założeniu opatrunków osłaniających oraz udzieleniu wsparcia psychicznego. Poszkodowanych przekazano Zespołowi Ratownictwa Medycznego, lekarz po zbadaniu zdecydował o przewiezieniu Ich do szpitala w Krotoszynie. W uszkodzonych pojazdach odłączono akumulatory, z jezdni usunięto pozostałości po zdarzeniu przywracając drogę do przejezdności. Działania trwały prawie 3 godziny.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: JRG PSP Krotoszyn

W poniedziałek 5 stycznia 2015 roku o godzinie 10:23 Dyżurny Operacyjny Powiatu przyjął zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów ciężarowych na drodze powiatowej pomiędzy Baszkowem, a Zdunami.
Po przyjęciu zgłoszenia na miejsce zdarzenia wysłane zostały: samochód ratownictwa technicznego z JRG PSP Krotoszyn, samochód gaśniczy i samochód ratownictwa technicznego z OSP w Baszkowie, samochód ratownictwa technicznego z OSP Zduny, samochód Mega CITI z JRG PSP Ostrów Wlkp.

Po dojechaniu do miejsca zdarzenia Kierujący Działaniem Ratowniczym w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalił, że na drodze powiatowej 5129P – trasa Baszków Zduny, doszło do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Jeden stanął w poprzek drogi a przyczepa znajduje się w rowie drugi po najechaniu na niego ciągnikiem siodłowym znajduje się w rowie naczepa stoi na drodze. Nie ma osób poszkodowanych . W zdarzeniu udział brało ogółem 2 osoby, które nie uskarżały się na żadne dolegliwości, stwierdzili, że nie potrzebują pomocy medycznej. Droga była całkowicie zablokowana.

Strażacy zabezpieczyli teren działań. Zorganizowano wspólnie z przybyłym na miejsce zdarzenia patrolem Policji objazdy. W uszkodzonych samochodach sprawdzono czy nie ma innych osób oraz czy nie ma wycieków płynów technicznych. Po wykonaniu czynności dochodzeniowych przez Policję wyciągnięto z rowu samochody z przyczepami i ustawiono na poboczu w miejscu nie stwarzającym zagrożenia. Następnie z drogi usunięto elementy karoserii pojazdów i szkła. Działania trwały ponad 4 godziny.

Tekst: bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: st. sekc. Bartosz Górka