W środę, 21 października w Krotoszynie na ulicy Pukackiego doszło do pożaru w budynku jednorodzinnym. Jedna osoba samodzielnie opuściła budynek, a przybyłym na miejsce strażakom przekazała informacje o drugiej osobie przebywającej w środku. Pomimo szybkiej ewakuacji nieprzytomnej osoby na zewnątrz i podjętej resuscytacji krążeniowo oddechowej kobiety nie udało się uratować.
Zgłoszenie do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie trafiło o godzinie 5:11. Dyżurny Operacyjny Powiatu do zdarzenia zadysponował trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie, jeden zastęp z jednostki OSP Benice oraz jeden zastęp z jednostki OSP Zduny. Do zdarzenia udała się również grupa operacyjna pod dowództwem komendanta powiatowego PSP w Krotoszynie.
Na miejscu ustalono, że pali się pomieszczenie kotłowni w piwnicy budynku jednorodzinnego, panuje duże zadymienie. Od mieszkańca budynku Kierujący Działaniem Ratowniczym uzyskał informację, że w mieszkaniu znajduje się jeszcze jedna osoba. Strażacy zabezpieczeni w sprzęt ochrony układu oddechowego oraz wyposażeni w linię wężową weszli do wnętrza piwnicy gdzie odnaleźli nieprzytomną osobę, którą natychmiast ewakuowali na zewnątrz. Przed budynkiem rota medyczna strażaków przejęła osobę poszkodowaną i przystąpiła do resuscytacji krążeniowo oddechowej z użyciem AED (automatycznego elektrycznego defibrylatora). Po dotarciu na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego próby przywrócenia czynności życiowych były wspólnie kontynuowane. Niestety pomimo wysiłku ratowników medycznych i strażaków życia poszkodowanej w pożarze kobiety nie udało się uratować.
Strażacy po ewakuacji osoby poszkodowanej na zewnątrz przystąpili do podawania prądów gaśniczych na palący się obiekt. Po ugaszeniu pożaru wynieśli na zewnątrz tlący się materiał palny i dogasili go wodą. Po całkowitym ugaszeniu pożaru wszystkie pomieszczenia zostały oddymione i przewietrzone oraz sprawdzone urządzeniami pomiarowymi pod kątem występowania dodatkowych zagrożeń. Na tym działania straży pożarnej trwające 4 godziny i 5 minut zakończono, zastępy wróciły do miejsca stacjonowania.
📝 st. kpt. Tomasz Patryas
📷 JRG PSP Krotoszyn, OSP Zduny
