Zastęp ratownictwa technicznego z krotoszyńskiej JRG tyle co wrócił do bazy po akcji w Smoszewie, a tu w głośnikach radiowęzła rozlega się głos dyspozytora, który zapowiada kolejny wyjazd do wypadku drogowego, tym razem na trasie Krotoszyn - Sulmierzyce. Oprócz zastępu z JRG do wypadku skierowane są także dwa samochody ( gaśniczy i techniczny) z Ochotniczej Straży Pożarnej w Sulmierzycach oraz Policja i Pogotowie Ratunkowe. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia strażacy ustalili, że samochód osobowy Ford leży na boku w rowie, lekarz po przeprowadzonym badaniu stwierdził, że kierowca i pasażerka nie odnieśli żadnych obrażeń. Działania straży polegały na zabezpieczaniu, oświetleniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatora. po zakończeniu czynności przez Policję i zabraniu rozbitego samochodu z jezdni usunięto pozostałości po wypadku. Akcja trwała jedną godzinę i 10 minut. Tym razem skończyło się na strachu i rozbitym samochodzie nie ucierpieli ludzie, a to jest najważniejsze. Bo przecież o ile samochód można naprawić czy kupić nowy to straconego zdrowia i życia nic nie jest w stanie wrócić. Zatem kiedy siadamy za kierownicą naszego samochodu z wielką rozwagą naciskajmy na pedał gazu i hamulca.

Tekst: st. kpt. Tomasz Niciejewski
Foto: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star 266 GBM 2,5/8 - OSP Sulmierzyce (KSRG),
Ford Transit SLRt - OSP Sulmierzyce (KSRG).

Dwójka dzieci w wieku 11 i 6 lat oraz kobieta zostali poszkodowani w wypadku drogowym do jakiego doszło w miejscowości Smoszew, gmina Krotoszyn. Dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie odebrał informację o tym zdarzeniu o godzinie 16:57. Natychmiast wysyła samochód ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej PSP w Krotoszynie, samochód ratownictwa technicznego i samochód gaśniczy z OSP Biadki oraz Pogotowie Ratunkowe i Policję. Po niespełna 9 minutach ratownicy docierają na miejsce zdarzenia, a w wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalają, że samochód osobowy Renault 19 na łuku drogi wpadł do rowu, ratownicy z karetki pogotowia opatrzyli osoby poszkodowane ( kobieta i dwoje dzieci 11 i 5 lat.). Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora i oświetleniu terenu prowadzonych działań. Ratownicy podarowali dzieciom maskotki Misia Ratownika. Uszkodzony pojazd przy użyciu wciągarki wyciągnięto na pobocze, sprawdzono czy nie ma wycieków paliwa i innych płynów, z jezdni usunięto pozostałości po wypadku. Akcja trwała 49 minut.

Tekst: st. kpt. Tomasz Niciejewski
Foto: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Biadki (KSRG).

Początek Nowego Roku był bardzo gorący dla strażaków z powiatu krotoszyńskiego. Tuż po północy wybuchł pożar w Świnkowie. Ogień objął całą drewnianą stodołę, która w całości była wypełniona słomą. Ochotnicy z , Biadek, Orpiszewa, Krotoszyna, Roszek, Chwaliszewa i Świnkowa oraz JRG z Krotoszyna całą noc walczyli z żywiołem. W bliskim sąsiedztwie stodoły znajdowały się inne zabudowania gospodarskie oraz dom mieszkalny oraz wiata z maszynami rolniczymi. Strażacy ścigali się z upływającym czasem. Ratownicy oświetlili miejsce pożaru i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Podano jeden prąd gaśniczy piany w obronie zagrożonych budynków gospodarczych i domu. Pięć prądów wody podano w natarciu na palącą się stodołę i budynek gospodarczy. Jak na złość sieć hydrantowa była niesprawna, dlatego na miejsce zdarzenia wysłano (GCBM 18 / 8) samochód z osiemnastoma tysiącami litrów wody. Po stłumieniu pożaru usunięto resztki słomy i drewnianej konstrukcji. Przydał się ładowacz rolniczy i przyczepy, którymi nadpaloną słomę wywożono na teren pola, na bezpieczną odległość. Po częściowym uprzątnięciu terenu strażacy powoli zaczęli się wycofywać. Akcja trwała do godzin południowych.

Tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
JELCZ GCBA 5/32 - JRG Krotoszyn (KSRG),
JELCZ GCBM 18/8 - JRG Krotoszyn (KSRG),
Renault Kangoo SLKw - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Krotoszyn (KSRG),
Mercedes-Benz ATEGO - OSP Roszki (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Biadki (KSRG),
Star 200 GBM 2/8 - OSP Orpiszew,
Star 66 GBA 2/16 - OSP Orpiszew,
Star 244 GBA 2,5/16 - OSP Chwaliszew,
Żuk GLM 8 - OSP Świnków.

Mroźny dzień 29 grudnia 2008 roku, dochodzi godzina 12:43, w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie dzwoni telefon alarmowy. Dyspozytor przyjmuje bardzo chaotyczne zgłoszenie, z którego wynika, że samochód ciężarowy z naczepą staranował słupki, wjechał na chodnik i urwał kabinę i jeszcze wycieka paliwo ze zbiornika. Do zdarzenia doszło na ulicy Ostrowskiej w Krotoszynie. Dyspozytor do miejsca zdarzenia wysyła samochód ratownictwa technicznego i samochód gaśniczy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia strażacy ustalili, że samochód ciężarowy zjechał z jezdni na chodnik i pobocze taranują słupki oddzielające jezdnie od chodnika, na grząskim poboczu niebezpiecznie się przechylił, ale zdołał zjechać na boczna ulicę. W czasie zjeżdżania uszkodził zbiornik, z którego wyciekło paliwo na drogę i chodnik. Ratownicy uszczelnili zbiornik przy użyciu klinów drewnianych likwidując wyciek, a przy użyciu sorbetu usunęli z jezdni rozlane paliwo. Piłą do cięcia stali i betonu odcięli nadłamane słupki na chodniku. Działania straży zabezpieczali policjanci z KP Krotoszyn. Akcja trwała 37 minut. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał nikt nie został ranny. Strach pomyśleć do jakiej mogło dojść tragedii, gdyby w czasie kiedy ciężarowy tir przejeżdżał przez chodnik szedł pieszy...

Tekst: st. kpt. inż. Tomasz Niciejewski

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - JRG Krotoszyn (KSRG),
Renault Kangoo SLKw - JRG Krotoszyn (KSRG).

Od niedawna dwie jednostki w powiecie Krotoszyńskim wzbogaciły się o nowe lekkie samochody ratownictwa technicznego Ford Transit. Samochody zostaną przekazane do jednostek:

- Ochotnicza Straż Pożarna Rozdrażew gm. Rozdrażew - jednostka w Krajowym Systemie Ratowniczo Gaśniczym
- Ochotnicza Straż Pożarna Benice gm. Krotoszyn

Samochody zostały karosowane przez firmę BOCAR.
- zbiorniki - woda 250 l , środek pianotwórczy 50 litrów
- maszt oświetleniowy 4x500W z automatycznym składaniem
- szybkie natarcie 60 m 40bar
- maszt oświetleniowy
- sprzęt łączności radiowej
- wyciągarka elektryczna z osłoną rurową

(źródło www.bocar.com.pl)

W niedzielę, 28 grudnia, około godz. 18.00 drodze krajowej nr 36 prowadzącej na Rawicz, tuż za Lutogniewem doszło do kolizji trzech samochodów osobowych. Citroen Xsara Picasso kierowany przez mieszkańca gminy Krotoszyn jechał w kierunku Krotoszyna. Z niewyjaśnionych przyczyn nagle pękła mu opona i urwało się koło. Rozpędzony biały citroen uderzył w lewy bok Opla Vectry, który jechał w kierunku Kobylina. Vectrą kierował mieszkaniec powiatu rawickiego. Samochody obróciło o 180 stopni. Picasso uderzył przodem w betonową barierkę, wypadł z trasy i wylądował w przydrożnym rowie. Tuż za oplem w kierunku Kobylina jechał ford modeno, kierowany przez mieszkańca powiatu brodnickiego w woj. kujawsko – pomorskim. Ford najechał na leżące na środku jezdni urwane koło citroena. Jedną osobę hospitalizowano. W działaniach brała udział JRG z Krotoszyna. Przyczyny zdarzenia bada krotoszyńska policja.

Tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG)

Niedziela, 28 grudnia 2008 roku, dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie odbiera zgłoszenie, że na stawie przy ul. Sportowej w Krotoszynie są przymarznięte ptaki. Dyspozytor wysyła na miejsce zdarzenia dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Krotoszynie. Po dojechaniu do miejsca zdarzenia ratownicy ustalili, że w odległości około 40 metrów od brzegu znajduje się przymarznięty ptak, który nie może odlecieć. Ratownik ubrany w specjalny kombinezon zabezpieczający przed utratą ciepła dotarł do uwiezionego ptaka na saniach lodowych, skruszył lód i uwolnił ptaka. Działania trwały niecałą godzinę.

Tekst: st. kpt. inż. Tomasz Niciejewski
Foto: st. ogn. Stanisław Bartkowiak

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - JRG Krotoszyn (KSRG).

Drugi dzień Świąt, 26 grudnia 2008 roku dochodzi godzina 12:42. Dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie odbiera zgłoszenie o pożarze w piekarni w Koźminie Wlkp. Do pożaru wysyła natychmiast ciężki samochód gaśniczy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej z Krotoszyna, dwa samochody z Ochotniczej Straży Pożarnej z Koźmina Wlkp., po jednym samochodzie gaśniczym z Wałkowa i Czarnego Sadu. Jednostki bardzo szybko docierają do miejsca zdarzenia - jako pierwsza OSP Koźmin Wlkp. Po przybyciu na miejsce zdarzenia przeprowadzono rozpoznanie i stwierdzono, że pali się wyposażenie biura w piekarni, a rozwijający się ogień zagrażał pomieszczeniom mieszkalnym znajdującym się nad biurem. Ratownicy wyważyli drzwi wejściowe do biura, a następnie w sprzęcie ochrony dróg oddechowych przeprowadzili rozpoznanie z jednoczesnym przeszukaniem zadymionych pomieszczeń, na parterze osób nie znaleziono, natomiast mieszkanie na piętrze nie był zamieszkałe. Ustalono, że pali się tylko w jednym pomieszczeniu biurowym, pożar nie przedostał się na wyższe kondygnacje. Podano jeden prąd gaśniczy w natarciu na palącą się szafę. Po ugaszeniu ognia nadpaloną szafę, ramę okienną oraz pozostałe materiały usunięto na zewnątrz i dogaszono. Następnie sprawdzono wszystkie pomieszczenia na parterze i na piętrze z jednoczesnym oddymieniem i przewietrzeniem. Pracownik pogotowia energetycznego odłączył dopływ energii elektrycznej do biura i piekarni. Akcja trwała jedną godzinę i pięć minut.

Tekst: st. kpt. inż. Tomasz Niciejewski

W akcji udział wzięły:
JELCZ GCBA 5/32 - JRG Krotoszyn (KSRG),
Renault Kangoo SLKw - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Koźmin Wlkp. (KSRG),
Ford Transit SLRt - OSP Koźmin Wlkp. (KSRG),
Star 200 GBM 2/8 - OSP Czarny Sad (KSRG),
Star 244 GBA 2,5/16 - OSP Wałków.

W poniedziałkowy wieczór 22 grudnia 2008r, około godz. 18.30 w Benicach doszło do zdarzenia drogowego. Samochód osobowy marki fiat secento należący do krotoszynianina wypadł z trasy na łuku drogi. Prawdopodobnie kierowca jechał zbyt szybko, nie zapanował nad pojazdem i wpadł w poślizg. Staranował cztery przęsła betonowego płotu. Strażacy z JRG Krotoszyn oraz OSP Benice oświetlili miejsce zdarzenia, odłączyli akumulator i zakręcili zawór od zbiornika gazu w samochodzie i posprzątali teren. Mężczyznę hospitalizowano i po opatrzeniu ran wypuszczono do domu.

Tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn (KSRG),
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Benice.

Rozpoczął się okres przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia, a wiec czas wzmożonych zakupów pospiechu. Wszyscy jesteśmy zabiegani i może nieco roztargnieni. Kilka razy dziennie wychodzimy z domu zajęci rozmyślaniami o przygotowaniach świątecznych i niejednokrotnie nie pamiętamy czy zamknęliśmy drzwi na klucz i czy te klucze to mamy przy sobie czy może zostały w zamku, czy wyłączyliśmy gaz w kuchence gazowej - czy tez został włączony i coś się gotuje. Nasze roztargnienie może doprowadzić do pożaru, wybuchu co spowoduje że po udanych zakupach nie będziemy mieli dokąd wrócić. Przykład takiego roztargnienia miał miejsce w dniu 19 grudnia 2008 roku. O godzinie 8:59 do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie wpływa zgłoszenie o pożarze domu mieszkalnego w Koźminie Wielkopolskim. Dyspozytor do pożaru wysyła ciężki samochód gaśniczy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej PSP w Krotoszynie, samochód gaśniczy z OSP Koźmin Wlkp., w stan gotowości postawiona zostaje jednostka OSP Czarny Sad. Po kilku minutach pierwszy samochód gaśniczy z OSP Koźmin dociera na miejsce, ratownicy w sprzęcie dróg oddechowych ruszają na rozpoznanie, w wyniku którego ustalają, że pali się kuchenka gazowa zasilana gazem propan - butan, na której pozostawiony był garnek z wodą. Pożar został ugaszony gaśnicą proszkową. Strażacy oddymili i przewietrzyli mieszkanie. Działania trwały nieco ponad godzinę. W tym przypadku właściciele mogą mówić o wielkim szczęściu, wyniku niewielkiego pożaru spaleniu uległa kuchenka gazowa, szafka kuchenna, pochłaniacz, wąż doprowadzający gaz do kuchenki wraz z reduktorem. Najważniejsze jest to, że ocalał dom, a rodzina nie straciła dachu nad głową.

Tekst: st. kpt. inż. Tomasz Niciejewski

W akcji udział wzięły:
JELCZ GCBA 5/32- JRG Krotoszyn,
Renault Kangoo SLKw- JRG Krotoszyn,
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Koźmin Wlkp. (KSRG).

W czwartkowy poranek, 18 grudnia, około godz 8.30 w Tatarach, niedaleko Koźmina Wlkp. Pegeuot 206 należący do jednego z mieszkańców powiatu krotoszyńskiego z niewyjaśnionych przyczyn nagle zjechał na lewy pas i uderzył w przydrożne drzewo. W zdarzeniu ucierpiały dwie osoby, które zostały hospitalizowane. Strażacy z JRG Krotoszyn i OSP Koźmin Wlkp. zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Odłączono akumulator i uprzątnięto drogę.

Tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRT - JRG Krotoszyn,
Renault Kangoo SLKw- JRG Krotoszyn,
Star/MAN GBA 2,5/16 - OSP Koźmin Wlkp. (KSRG).

W środę, 17 grudnia o godz. 19 w lesie sulmierzyckim miało miejsce zdarzenie drogowe. Mieszkaniec gminy Krotoszyn najprawdopodoniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg i dachował w przydrożnym rowie. W zdarzeniu ucierpiał kierowca fiata punto i został hospitalizowany. Działania straży polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia. W fiacie odłączono akumulator oraz uprzątnięto płyny i resztki karoserii z drogi i lasu. W akcji w lesie sulmierzyckim uczestniczyli strażacy z JRG Krotoszyn i OSP Sulmierzyce

Zdjęcia i tekst: Agata Babijów

W akcji udział wzięły:
Star/MAN SLRt - JRG Krotoszyn,
Star 266 GBM 2,5/8 - OSP Sulmierzyce (KSRG),
Ford Transit SLRt - OSP Sulmierzyce (KSRG).