O szczęściu może mówić dwoje lokatorów jednego z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ulicy Kobylińskiej w Krotoszynie gdzie doszło do powstania ognia. Kobieta z mężczyzną przygotowywali obiad na kuchence gazowej jednak spożyty wcześniej alkohol przez te osoby doprowadził do tego, że postanowili chwilę odpocząć w łóżku gdzie usnęli głębokim snem. Pozostawiony włączony palnik pod garnkiem z gotującą potrawą z upływem czasu po wygotowaniu wody doprowadził do zapalenia potrawy w garnku.

Czujność sąsiadów, którzy zauważyli wydobywający się dym z okna mieszkania pozwoliła na szybką interwencję strażaków, którzy po przybyciu w pierwszej kolejności ewakuowali śpiących lokatorów, których przejął lekarz z ratownikami PRM a następnie przy użyciu prądu gaśniczego ONE SEVEN ugasili palącą się potrawę. Następnie przewietrzono mieszkanie i sprawdzono czy ogień nigdzie nie rozprzestrzenił się po pomieszczeniu. Policja podjęła czynności związanie ze skierowaniem wniosku o wykroczenie w stosunku do głównego najemcy mieszkania. W działaniach ratowniczo – gaśniczych brały udział trzy zastępy strażaków w sumie dziewięć osób.

Tekst mł.bryg.mgr inż. Mariusz Przybył
Foto: asp.sztab. Mariusz Zasieczny

Wtorkowy ranek 17 lipca, godzina 6:38 – w Stanowisku Kierowania Państwowej Straży Pożarnej odzywa się telefon alarmowy. Dyspozytor prowadzi rozmowę, przyjmuje zgłoszenie o wypadku drogowym. Po przyjęciu zgłoszenia do wypadku wysyła samochód ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna, samochód ratownictwa technicznego i samochód gaśniczy z OSP Sulmierzyce. Do zdarzenia udaje się karetka Pogotowia Ratunkowego i Policja.

Po dojechaniu do miejsca zdarzenia ratownicy ustalili, że zderzyły się dwa samochody osobowe: VW Golf i Seat Cordoba. W wyniku zderzenia 3 osoby zostały poszkodowane.

Strażacy z OSP Sulmierzyce dwóm osobom udzielili Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy polegającej na założeniu kołnierzy ortopedycznych, zabezpieczeniu przed utratą ciepła oraz wsparciu psychicznym. Po dojechaniu Zespołu Ratownictwa Medycznego poszkodowanymi zajął się lekarz i ratownicy, którzy po przebadaniu zdecydowali o przewiezieniu wszystkich trzech osób do krotoszyńskiego szpitala. W uszkodzonych pojazdach strażacy odłączyli akumulatory, a z jezdni usunęli pozostałości po wypadku.

Tekst: mł. bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: str. Piotr Niśkiewicz

Tym razem do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło w miejscowości Kuklinów, gmina Kobylin. Na prostym odcinku drogi doszło do zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym.

Zgłoszenie o wypadku do Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie wpłynęło 6 lipca o godzinie 12:55. Dyspozytor po otrzymaniu zgłoszenia wysłał do miejsca wypadku samochód ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna, samochód gaśniczy z OSP Kuklinów i samochód ratownictwa technicznego z OSP Kobylin. Do wypadku udaje się także Zespół Ratownictwa Medycznego z Krotoszyna i Policja.

Po dojechaniu na miejsce zdarzenia ratownicy w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalili, że samochód osobowy VW Polo zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym. Kierowca samochodu ciężarowego jest poza pojazdem, natomiast kierowca samochodu osobowego znajduje się wewnątrz doszczętnie rozbitego pojazdu.

Niestety lekarz będący na miejscu zdarzenia stwierdził zgon kierowcy osobowego volkswagena. Kierowca z ciężarówki nie wymagał pomocy medycznej.  Z rozczelnionego zbiornika samochodu ciężarowego wyciekało paliwo, które ratownicy przy użyciu pompy przepompowano je do podstawionych beczek. Po wykonaniu czynności przez policje i prokuratora strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego wykonali dostęp w samochodzie do ofiary wypadku celem wydobycia zwłok.  Po usunięciu pojazdów z rowów z jezdni usunięto pozostałości po wypadku, po czym na drodze krajowej nr 36 został przywrócony ruch.

Tekst: mł. bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: st.  sekc. Krzysztof Marcinkowski

Kiedy gasiliśmy pożar mieszkania w Koźminie Wlkp. nie spodziewaliśmy się że przyjdzie się zmierzyć z nowym zagrożeniem…nowym zagrożeniem też w Koźminie Wlkp.

KDR, czyli Kierujący działaniem Ratowniczo – Gaśniczym w Koźminie Wlkp. przy ul. Wiatrolika dostaje informację od Dyżurnego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej z Krotoszyna o miejscowym zagrożeniu do którego doszło w Koźminie Wlkp. na basenie kąpielowym przy ul. Pleszewskiej.

Dyżurny informuje, że na basenie doszło do wycieku chloru z butli. W związku z powyższym do wycieku chloru z butli udaje się jeden zastęp strażaków z OSP Koźmin Wlkp. i KAR. oraz  samochód ratownictwa technicznego z przyczepką dekontaminacyjną  z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna.

Po dojechaniu do miejsca zdarzenia KDR przeprowadza rozpoznanie, w wyniku którego ustala, że  butla z oznaczeniem chlor leży płasko na chodniku pomiędzy budynkiem technicznym a aleją wysadzoną tujami. Na basenie nie ma żadnych osób poza dwoma pracownikami. U jednego z pracowników wystąpiły nudności i duszności oraz duszący kaszel, a w butli znajdują się pozostałości chloru.

Ratownicy z OSP Koźmin Wlkp. udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy pracownikowi, u którego wystąpiła duszność,  pomoc polegała na podaniu tlenu i wsparciu psychicznym. Po dojechaniu zespołu ratownictwa medycznego poszkodowanego przekazano pod opiekę ratowników medycznych, ratownicy zdecydowali o przewiezieniu jego do szpitala w Krotoszynie.

Wyznaczono strefę niebezpieczną i teren działań tj. bramkę wejścia i wyjścia dla ratowników pracujących w ubraniach gazoszczelnych. Po dojechaniu zastępu ratownictwa technicznego z przyczepą dekontaminacyjną przystąpiono do usuwania zagrożenia.

Ratownicy w ubraniach gazoszczelnych podeszli do butli, urządzeniem pomiarowym zmierzono stężenie chloru 10 ppm – stężenie występowało w okolicach uszkodzonego zaworu butli – ok. 30 cm. w jego promieniu. Uszkodzony zawór zabezpieczono taśmą teflonową a następnie butlę umieszczono w zbiorniku z wodą. Po 10 minutach woda w zbiorniku z butlą została zbadana specjalnym płynem na okoliczność kwasowości i występowania chloru przez pracowników basenu – chloru w zbiorniku nie stwierdzono. Działania trwały  ponad 1.40 min.

Tekst: mł. bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: str. Szymon Kujawa

Pech nie opuszcza gminy Miasta i Gminy Koźmin Wlkp. Niedawno byliśmy świadkami tragicznego w skutkach wypadku drogowego, a ty kolejne zdarzenie – pożar w mieszkaniu, mieszkaniu zlokalizowanym w kamienicy w staromiejskiej zwartej zabudowie.

Zgłoszenie o pożarze do Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie wpływa o godzinie 9:51. Na podstawie zgłoszenia dyspozytor wysyła do pożaru ciężki samochód gaśniczy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna oraz samochody z OSP Koźmin Wlkp. – samochód gaśniczy i podnośnik hydrauliczny.
Już po kilku minutach pierwsze zastępy z OSP Koźmin są na miejscu pożaru. Po przeprowadzonym rozpoznaniu strażacy ustalili, że pali się mieszkanie na poddaszu budynku. Pożar rozprzestrzenia się wewnątrz mieszkania oraz w przestrzeni między dachem właściwym a podbitką.

Przybyłe na miejsce zdarzenia Pogotowie Energetyczne odłączyło dopływu energii elektrycznej. Strażacy po klatce schodowej wprowadzili linię gaśniczą piany z urządzenia ONE SEVEN powodując stłumienie pożaru. Drugą linię gaśniczą wody podano na dach w celu schłodzenia dachu palącego się budynku i budynków sąsiednich. Przy użyciu piły spalinowej do drewna w dachu wykonano otwory umożliwiające dotarcie do przestrzeni pomiędzy dachem a podbitką, pozwoliło to też na podanie środków gaśniczych. Z przestrzeni między stropowej usunięto na zewnątrz budynku ocieplenie stropu i dogaszono wodą. Ratownicy pracowali w aparatach ODO. W trakcie działań gaśniczych strażacy udzielili właścicielce mieszkania i jej synowi kwalifikowanej pierwszej pomocy polegającej na podaniu 100% tlenu i wsparciu psychicznym.

Po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego ratownicy po zbadaniu zdecydował o pozostawieniu w/w w miejscu zamieszkania.
Od wewnątrz strażacy rozebrali podbitkę i usunęli ją na zewnątrz. Po ugaszeniu pożaru sprawdzono dokładnie pozostałe pomieszczenia w mieszkaniu. Wszystkie pomieszczenia przewietrzono i oddymiono. Przybyły na miejsce pożaru Inspektorzy Nadzoru Budowlanego dokonali oceny stanu technicznego budynku. Na zabezpieczenie dachu Urząd Miasta i Gminy Koźmin Wlkp. zabezpieczył plandeki, a mieszkańcy otrzymali lokal zastępczy.
Działania ratowniczo – Gaśnicze były o tyle trudne, że budynek usytuowany był przy głównej ulicy z Krotoszyna do Jarocina. Policjanci zorganizowali objazdy, co spowodowało, że strażacy mogli spokojnie prowadzić swoje działania. Działania dzięki którym uratowany został budynek w którym zlokalizowano było mieszkanie, a także budynki sąsiadujące.

Tekst: mł. bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: Paweł Władysław Płócienniczak

Pomimo panujących dobrych warunków jazdy nie ma praktycznie dnia bez wypadku drogowego na terenie powiatu krotoszyńskiego.

Informacje o kolejnym wypadku drogowym przyjął dyspozytor Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie o godzinie 20:48. Tym razem do zderzenia dwóch samochodów doszło w miejscowości Lutogniew, gmina Krotoszyn. Do wypadku wysłane zostają: samochód ratownictwa technicznego z JRG PSP Krotoszyn i samochód gaśniczy z OSP Krotoszyn, a także karetka Pogotowia Ratunkowego i Policja.

Po dojechaniu na miejsce zdarzenia dowódca ustalił że samochód Renault Laguna zjechał z drogi do rowu i uderzył w drzewo, natomiast samochód Lancia Delta znajduje się na drodze. Osoby uczestniczące w zdarzeniu opuściły pojazdy o własnych siłach przed przybyciem straży.

Ratownicy zabezpieczyli teren działań, w rozbitych samochodach odłączyli akumulatory. W tym samym czasie trzem osobom biorącym udział w zdarzeniu udzielano wsparcia psychicznego. Po przybyciu na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego, lekarz zbadał poszkodowanych – cała trójka pozostała na miejscu zdarzenia, nie było konieczności hospitalizacji.
Po dokonaniu przez Policje czynności technicznych jezdni usunięto rozbite szkło i plastykowe części samochodów. Działania trwały 50 minut.
Tym razem skończyło się na strachu. Zniszczone zostało tylko mienie – samochody. Ale dobrze wiemy jak niewiele potrzeba aby podróż skończyła się przed dotarciem do miejsca przeznaczenia. Mamy jeszcze w pamięci jakże tragiczny wypadek sprzed tygodnia, gdzie troje młodych ludzi zginęło na miejscu, jedna zmarła w szpitalu.

Dlatego zwracamy się z prośbą do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnych warunków ostrożności, rozwagi i oszczędne operowanie pedałem gazu. Nie spieszmy się, zawsze zdążymy dojechać, a wyruszając w trasę pomyślmy też o tych, którzy na nas czekają, pozwólmy na to by się doczekali naszego przyjazdu.

Tekst: mł. bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: asp. sztab. Mariusz Zasieczny

Trzy osoby zostały poszkodowane w wypadku drogowym do jakiego doszło w niedzielę 24 czerwca 2012 roku na ul. Samulskiego w Krotoszynie.

Zgłoszenie do Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło o godzinie 14:22. Dyżurny do zdarzenia wysłał dwa samochody z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej i jeden samochód z OSP Krotoszyn. Po dojechaniu do miejsca wypadku ratownicy w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalili, że zderzyły się dwa samochody osobowe: Fiat 126p i Skoda Octawia. W sumie samochodami podróżowały 4 osoby – lekarz po zbadaniu zdecydował o przewiezieniu 3 osóbdo krotoszyńskiego szpitala. Po zakończonych czynnościach przez policję, strażacy usunęli z jezdni rozbite szkło i plastiki oraz płyny eksploatacyjne. Działania trwały ponad dwie godziny.

Tekst: mł. bryg. Tomasz Niciejewski
Foto : JRG Krotoszyn

Trzy osoby nie żyją, o życie trzech innych walczą lekarze w krotoszyńskim szpitalu. Tak wygląda bilans nocnego wypadku drogowego do którego doszło w nocy z 23 na 24 czerwca 2012 roku w miejscowości Józefów, gm. Koźmin Wlkp. Nie ma słów, którymi dałoby się opisać śmierć młodych ludzi, śmierć która przychodzi nagle i niespodziewanie, w najmniej spodziewanym i oczekiwanym momencie. Zgłoszenie o tragicznym zdarzeniu do Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie wpłynęło o godzinie 23:41. Dyspozytor wysyła samochód ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej z Krotoszyna, zastępy z OSP z Koźmina Wlkp. i z OSP Czarny Sad.

To, co zobaczyli ratownicy po dojechaniu do miejsca zdarzenia nie dało się opisać słowami dostępnymi w języku polskim. Samochód osobowy Ford Fokus na prostym odcinku drogi uderzył w drzewo. Poszkodowanych jest sześć osób, jedna osoba znajduje się poza pojazdem, pozostałe pięć osób pozostaje uwięzionych w pojeździe. Droga jest całkowicie zablokowana, na miejscu jest patrol Policji. Strażacy z OSP Koźmin Wlkp. pod nadzorem ratowników Zespołu Ratownictwa Medycznego rozpoczęli udzielanie Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy  osobie poszkodowanej, która znajdowała się poza pojazdem, drugi zastęp OSP Koźmin Wlkp. przystąpił do wykonywania dostępu do osób uwięzionych od prawej strony pojazdu. Zastęp  z JRG Krotoszyn przystąpił do wykonywania dostępu i ewakuacji poszkodowanych od lewej strony pojazdu. Po uwolnieniu i wyewakuoaniu wszystkich osób z rozbitego samochodu lekarz stwierdził zgon 3 osób – dwóch kobiet i mężczyzny, natomiast trzy osoby – mężczyźni - zostały zabrane przez karetki pogotowia do szpitala w Krotoszynie. Na prośbę koordynatora medycznego jeden z druhów, z OSP Koźmin Wlkp. pomagał w przetransportowaniu w karetce pogotowia osoby poszkodowanej do szpitala. Na miejscu zdarzenia pracowały służby dochodzeniowo – śledcze, po zakończeniu ich czynności rozbity samochód został zabrany przez pomoc drogową, a z jezdni, pobocza i rowu ratownicy usunęli części pojazdu i płynów eksploatacyjnych. Działania prowadzone były przez ponad 5 godzin. Każde takie zdarzenie, zdarzenie w którym giną ludzie powoduje, że zaczynamy się zastanawiać i zadawać sobie pytanie…DLACZEGO ! ?… dlaczego trzy istnienia ludzkie odchodzą tak nagle, tak szybko, w ułamku sekundy, dlaczego u progu dorosłego życia. Zostawiają za sobą niedokończone sprawy, zostawiają bliskich, którzy czekali na ich powrót. Zastanawiamy się dlaczego właśnie to ich spotkało…czy na te pytania da się odpowiedzieć ? ? ?. Pewnie odpowiedzi będzie tyle ilu ludzi o to zapytamy. Jednak w takiej chwili nie ma słów, którymi da się to opisać, nie ma słów które mogą zobrazować tą tragedię, nawet najhardziej odporni i doświadczeni ratownicy z długoletnim stażem nic nie mówią. Na miejscu zdarzenia cichnie powoli gwar prowadzonych działań ratowniczo – gaśniczych, gasną reflektory strażackich samochodów, zapada cisza, cisza, która jest wymowna sama w sobie, a głosy gdzieś z ciemności zdałoby się, że wołają…LOS NASZ PRZESTROGĄ MA BYĆ DLA WAS.

Tekst & Foto: mł. bryg. Tomasz Niciejewski

Do groźnie wyglądającej kolizji doszło 27 maja 2012.r w Krotoszynie na skrzyżowaniu ulic Wojciechowskiego i Samulskiego. Zgłoszenie o wypadku wpływa do Stanowiska Kierowania PSP w Krotoszynie o godzinie 10:11 od Dyżurnej Pogotowia Ratunkowego, która powiadamia również Policję. Po przybyciu na miejsce ratowników okazuje się, że wszystkie osoby poszkodowane są poza pojazdami. Jednej z nich Zespół Ratownictwa Medycznego udziela pomocy. Strażacy wręczyli uczestniczącemu w kolizji dziecku maskotkę "MIsia Ratownika", następnie zabezpieczyli rozbite pojazdy, w których zabezpieczyli wycieki płynów eksploatacyjnych oraz rozłączyli akumulatory. Po czynnościach dochodzeniowych Policji, pojazdy zepchnięto na pobocze, z jezdni usunięto pozostałości po kolizji likwidując zagrożenie.

Tekst: mł. kpt. Sławomir Włodarczyk
Foto: kpt. Dariusz Kulawski

W środę 23 maja 2012 roku tuż przed godziną 16:00 do Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Orla. Miejscowość Orla leży praktycznie na granicy dwóch powiatów Krotoszyńskiego i Pleszewskiego, dlatego zgłoszenia o wypadku wpływały do tych dwóch miejscowości praktycznie jednocześnie.

Dyspozytorzy do zdarzenia wysłali samochody ratownictwa technicznego i gaśnicze z najbliżej położonych jednostek OSP oraz z JRG Krotoszyn. Jako pierwsza do miejsca zdarzenia dotarła jednostka OSP Dobrzyca. W wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalono, że samochód dostawczy - bus na prostym odcinku drogi zjechał na lewą stronę i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca uwięziony znajdował się w samochodzie, droga jest zablokowana. Strażacy z OSP Dobrzyca przy pomocy narzędzi hydraulicznych wykonali dostęp do osoby poszkodowanej i razem z ratownikami z OSP Koźmin Wlkp. wyewakuowali osobę poszkodowaną z rozbitego pojazdu na zewnątrz przekazując ją jednocześnie Zespołowi Ratownictwa Medycznego z Pleszewa. Niestety lekarz po wykonaniu badania stwierdził zgon. Po przybyciu zastępów JRG w rozbitym samochodzie odłączono akumulator i zakręcono zawór instalacji gazowej, która znajdowała się w samochodzie. Działania trwały ponad 3 godziny.

Tekst: ml. bryg. Tomasz Niciejewski
Foto: st. asp. Łukasz Kliś

Rankiem 21 maja 2012 r. do stanowiska kierowania PSP w Krotoszynie wpływa zgłoszenie, o dwóch uwięzionych psach w wyschniętym zbiorniku przeciwpożarowym. Zdarzenie ma miejsce na ul. Fabrycznej w Krotoszynie. Dyspozytor do zdarzenia niezwłocznie dysponuje zastęp ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Krotoszynie. Funkcjonariusze Straży Miejskiej, którzy dokonali zgłoszenia powiadamiają weterynarza oraz schronisko dla zwierząt. Po uśpieniu zwierząt za pomocą broni pneumatycznej, ratownicy wydostali zwierzęta na zewnątrz zbiornika i przekazali pracownikowi schroniska dla zwierząt do dalszej opieki.

Działania trwały ponad 1 godzinę.

Tekst: mł. kpt. Sławomir Włodarczyk
Foto: JRG Krotoszyn

8 maja w godzinach wieczornych dochodzi do wypadku na ul. Sienkiewicza w Krotoszynie. Do zdarzenia zadysponowane zostają dwa zastępy z Jednostki ratowniczo Gaśniczej w Krotoszynie oraz Policja i Zespól Ratownictwa Medycznego.

Po przybyciu na miejsce ratowników ustalono, że samochód osobowy na łuku drogi zjechał z jezdni i uderzył w płot oraz mur budynku. Pojazd częściowo blokował jeden pas jezdni.Kierująca i dziecko samodzielnie opuscili pojazd przed przybyciem zastępów straży. Ratownicy udzielili wsparcia psychicznego osobom poszkodowanym, dziecko otrzymało misia ratownika. W uszkodzonym samochodzie odłączono akumulator. Po przybyciu zespołu SOR poszkodowani zostali przekazani pod opiekę lekarską, a następnie przewiezieni do szpitala. Po zakończeniu czynności operacyjnych przez funkcjonariuszy Policji i zabraniu pojazdu przez "Pomoc Drogową" z drogi usunięto pozostałości po wypadku (szkło, plastyki i rozlane płyny techniczne). Działania trwały 50 minut.

Tekst: mł. kpt. Sławomir Włodarczyk
Foto: JRG Krotoszyn